JORDANIA – MARTIAN CAMP
- 2 min
HandyShower w podróży!
Ostatnio odwiedziliśmy na kilka dni Jordanię, korzystając z niskich cen przelotu do Ovdy (Izrael).
Miejsca ze zdjęć mogą wydać się wam znajome, bo byliśmy w obozie Martian Camp w rezerwacie Wadi Rum (można znaleźć na Booking.com) dokładnie tam gdzie był kręcony film „Marsjanin”.
Na jednym ze zdjęć, w strugach deszczu jest widoczny dokładnie ten sam namiot, w którym herbatę pił Matt Damon (my też), a mieszkaliśmy obok (on w lepszych warunkach w Akabie).
W obozie Martian Camp były zwykłe namioty, przykryte plandekami aby nie lało się do środka (ale się lało). Pobyt w obozie Beduinów był ciekawym przeżyciem.
Trafiliśmy również na bardziej zaawansowany obóz gdzie można było mieszkać w kapsułach (niestety nie mieszkaliśmy tam). Jednocześnie mogliśmy wyobrazić sobie życie w habitacie na Marsie i poznać życie na pustyni. No i testować HandyShower w takich warunkach.
Pogoda była kapryśna: grad, deszcz, burza z piorunami, burza piaskowa (widoczność 3- 4 metry) i słońce. W nocy ok. 4-6 stopni, silny wiatr – warunki nie dla każdego (nasz namiot nie był ogrzewany).
A poniżej krótka fotorelacja.